ODDAM ŻYCIE ZA 2 ZŁOTE

Niestety nie jest to ponury żart, a smutna codzienna rzeczywistość.

W ostatni weekend zmieniliśmy czas na zimowy. Zapewne Ty i członkowie Twojej rodziny przemieszczacie się po zmroku. Nawet w miastach są tereny mniej oświetlone. To, że ustawodawca nakłada na nas obowiązek noszenia, pod karą grzywny, odblasków poza terenem zabudowanym nie zwalnia nas od rozwagi i noszenia odblasków jako stałego elementu garderoby.

Jakiego koloru masz ubrania, masz na nich elementy odblaskowe, masz doczepione odblaski do torebki/plecaka?

Prosty odblask to koszt około 2 złotych.

Przekaż proszę tą wiedzę dalej udostępniając post i ŚWIEĆ PRZYKŁADEM publikując w komentarzu swoje zdjęcie z odblaskami, których używasz na co dzień.

A największą przestrogą niech będzie wiadomość od jednej z moich czytelniczek, którą widzisz na zdjęciu.

JAK POLICJANCI RADZĄ SOBIE ZE ŚMIERCIĄ NA SŁUŻBIE

Jest to temat bardzo skomplikowany i chyba każdy ma swój własny sposób na to. Przedstawię Wam moje osobiste doświadczenia i przekaże radę, którą być może i Wy wykorzystacie.

Na służbie ze śmiercią radzę sobie lepiej lub gorzej, bo emocje zawsze są ogromne bez względu na charakter zdarzenia.
Zawsze jednak zachowuje kamienną i profesjonalną twarz. Oczywiście odreagowuje później.

Jednak o dziwo największy problem mam w życiu prywatnym. Dokładnie rzecz ujmując to na pogrzebach osób, które znałam osobiście. Wtedy moje emocje biorą górę i płaczę jak bóbr.

Największą traumę przeżywam wtedy, kiedy zwłoki wystawione są w otwartej trumnie i ma to być swoiste pożegnanie. Oczywiście jeżeli tylko mogę to unikam takich sytuacji. Nie zawsze jednak można.
I tak kilka lat temu zmarł mój wujek.
W stronach, z których pochodzą moi rodzice w zwyczaju jest, że w domu zmarłego stoi otwarta trumna i wszyscy mają niejako obowiązek pożegnać się ze zmarłym. I to jest ten moment, którego nienawidzę, bo zawsze się rozklejam. Uważam, że zmarłego powinno zapamiętać się takim jakim był za życia. Niestety nie każdy podziela moje zdanie.

Przed wspomnianym pogrzebem o swoich obawach powiedziałam mojemu koledze z pracy. Popatrzył na mnie i powiedział: „Tylko się nie śmiej, to nie żadne zabobony. Jak wejdziesz do pokoju gdzie będzie wystawiona trumna, to pamiętaj aby w pierwszej kolejności spojrzeć na stopy. Patrz na nie i nie odrywaj od nich wzroku do czasu aż spokojnie nie policzysz do 10. Wtedy dopiero popatrz zmarłemu na twarz.” Lekko zdziwiona popatrzyłam na kolegę i powiedziałam, że spróbuje.

I słuchajcie, to działa i nie jest to zabobon. A w przekonaniu tym utwierdziła mnie ostatnio @pani_z_domu_pogrzebowego, która naukowo mi to wytłumaczyła. Patrząc na nogi, nasze oko w tle widzi już twarz i oswaja się z widokiem śmierci. A to widok twarzy zmarłego jest najbardziej trudny dla nas.

Do tej metody stosują się także osoby zawodowo związane ze śmiercią np. pracownicy domów pogrzebowych. Zwróćcie także uwagę, że bardzo często w kaplicach trumny ustawione są w taki sposób, że najpierw widzimy stopy nieboszczyka. To oczywiście też ma pomóc żałobnikom.

Informację przekazuję dalej, bo mi pomogła i może Wam też pomoże. Jeżeli znasz kogoś komu też może pomóc, to oznacz go w komentarzu lub udostępnij proszę post, bo to ogromnie ważny i trudny temat.

Fot. Pixabay

HOLLYWOOD BEJBE

Jak zostać gwiazdą, pławić się w blasku reflektorów i stąpać po czerwonym dywanie kiedy talentu brak, urody brak i jakoś tak wszystkiego brak? Jest jednak ona lub on czyli uroczy bOMbelek ??

I teraz się pewnie zastanawiasz czemu przepis na międzynarodową karierę chce podać Ci policjantka, a nie światowej sławy aktorka. A to dlatego, że ja rozumiem wszystko i jestem otwarta na wiele pomysłów, które są tak niewiarygodne i abstrakcyjne, że okazują się być sukcesem i strzałem w dziesiątkę. Nie rozumiem jednak i nie godzę się na głupotę i cierpienie dzieci.

Droga matko, drogi tatko gwarantuje Ci, że kiedy zobaczysz na facebookowej grupie ogłoszenie o castingu na aktora/aktorkę lub modela/modelkę dziecięcą i wyślesz zdjęcia swojego uroczego bOMbelka to świat się nie zawali i nikt za to nie zostanie wychłostany.

Świat zawali się jednak na pewno w jakiejś części, kiedy wyślesz zdjęcia, na których twoje dziecko jest NAGO.

Pewnie teraz myślisz sobie, że to niemożliwe, że ludzie tak nie robią. No właśnie robią i do napisania tego posta natchnęłam mnie zaniepokojona mama, która natrafiła na jednej z facebookowych grup dot. castingów na rozmowę w tym temacie.

Co się raz zobaczy, to się nie odzobaczy i ja specjalistą od pedofilii nie jestem, ale w ciągu 14 lat służby niestety miałam tą wątpliwą przyjemność i przy jednej ze spraw pojawił się ten wątek. Bez wchodzenia w szczegóły powiem jedynie, że nikt nie chce aby jego dziecko doświadczyło czegoś takiego lub aby jego zdjęcia krążyły w dark necie i były sprzedawane za pieniądze pedofilom.

Dokładnie tak. Zdjęcia Twojego dziecka wysłane na szyfrowanego maila na protonmail zostaną sprzedane za grube pieniądze. A Ty dalej jak nie zrobiłeś kariery w „Holiłut” tak dalej jej nie zrobisz. A czerwony dywan pojawi się wtedy jak sobie go namalujesz lub kupisz w markecie.

Żaden reżyser nie ocenia sylwetki dzieci na podstawie ich nagich zdjęć!

I najważniejsze! Pamiętaj, że Twoje dzieci dorosną i skoro były przyzwyczajone do tego, że mama lub tata wysyłała ich zdjęcia „na golaska”, bo przecież nie było to nic złego, to później same zaczną to robić…

W imieniu dzieci, upraszam o rozsądek!

Fot. Ministerstwo Fotografii

Śledztwo krypt. “WYKŁADOWCA”

Dzisiaj oficjalnie zostałam wykładowcą uniwersyteckim ?‍? i to na uniwersytecie najwyższych lotów, bo na Uniwersytet Dzieci ??

Jestem pod ogromnym wrażeniem chęci zdobywania wiedzy i poszerzania swoich horyzontów przez dzieci ?

Zastanawiam mnie tylko fakt, dlaczego na zajęciach ze mną wszyscy chcieliby dowiedzieć się jak popełnić zbrodnię doskonałą ?